Nike Roshe Run w dwóch odsłonach

buty lifestyle roshe run

Historia tych butów to splot ciekawych przypadków i genialnego designu. Pierwszy model Nike Roshe powstał w 2010 roku. Przewiewna cholewka uszyta z siateczki, minimalistyczny wygląd i ciekawe wersje kolorystyczne okazały się kluczem do serc wszystkich, którzy cenią sobie aktywny tryb życia i sportowy styl. Dziś są jednym z flagowych modeli marki Nike. Jak to się stało? Czym wyróżniają się buty z rodziny Roshe?

Skomplikowane losy nazwy

Wielu miłośników butów Nike kojarzy Roshe z dopiskiem „Run”. Faktycznie właśnie tak nazwano model, który sześć lat temu wypuszczono do sprzedaży. Sam pierwszy człon nawiązuje do japońskiej filozofii Zen, w której „roshi” oznacza mistrza ceremonii. Roshe Run również miały być wykonane po mistrzowsku, bo zanim wyjrzały na światło dzienne, dopieszczano je przez kilka lat. Projektant – Dylan Raasch to absolutny perfekcjonista. Postawił sobie za cel stworzenie ultralekkich sneakersów, minimalistycznych, ale interesujących. Legendy głoszą, że kilkadziesiąt razy zmieniał cholewkę i podeszwę, zanim na linię produkcyjną wszedł ostateczny model. Co ciekawe, mimo że nie był przeznaczony do biegania uzupełniono jego nazwę dopiskiem „Run”.

[sp_wpcarousel id=”585″]

Roshe One nie do biegania

Oczywistym faktem było, że kupujący Roshe Run nosili je do biegania. Mimo że cholewka była bardzo miękka, a podeszwa zbyt lekka by dobrze amortyzować na twardszym, bardziej wyboistym podłożu, dodanie kategorii do nazwy automatycznie zakwalifikowało je do biegówek. Marka musiała interweniować. Dziwną pomyłkę sprostowali przez zmianę nazwy z Roshe Run na Roshe One. Odtąd już nikt nie powinien mieć wątpliwości co do ich przeznaczenia, choć wielu ludzi w dalszym ciągu używa nieaktualnej już nazwy.

Kim jest król street wearu?

Lekkie buty z cholewką z siateczki błyskawicznie przyjęły się w modzie ulicznej. Nosiliśmy je głównie latem i wiosną, kiedy przewiewny materiał wierzchu buta był bardzo przydatny. Marka wypuszczała na rynek kolejne wersje kolorystyczne. Poza klasycznymi dwukolorowymi z dużym znaczkiem Nike z boku, pojawiały się warianty z motywem florystycznym dla tych, którzy lubią poszaleć z modą. Rok 2016 jest dla Roshe przełomowym. Właśnie teraz Dylan Raasch wydał na świat kolejny model, który poza tym, że zachowuje klasyczną, kultową już formę butów Roshe, jest wykonany z neoprenu. Co oznacza to w praktyce? Nike Roshe Two to buty całoroczne, ponieważ są odporne na wilgoć. Dzięki temu żaden miłośnik tego modelu nie będzie musiał wymieniać ich jesienią na inne.

Japońska precyzja i minimalizm, siła prostoty, małe kontrowersje wokół nazwy, tak brzmiałby przepis Nike na sukces na skalę światową. Buty z rodziny Roshe niewątpliwie właśnie taki odniosły!

[sp_wpcarousel id=”586″]